★★★★★★★★☆
Główną
postacią jest Tessa, osiemnastolatka rozpoczynająca studia na WCU, które
jest wielkim wydarzeniem w dotychczasowym jej życiu, gdyż praktycznie od
zawsze matka wbijała jej do głowy naukę w tej właśnie uczelni. Tak więc po
ukończeniu szkoły średniej Tess zdaje egzaminy i dostaje się do
wymarzonego college'u. Wraz z matką oraz chłopakiem zostaje odwieziona do
akademiku, miejsca, który będzie jej domem przez najbliższe kilka lat.
Dziewczyna jest podekscytowana, pokłada wielkie nadzieje względem uczelni i
życia z dala od matki i ukochanego. Już na wstępie okazuje się, że
rzeczywistość jest troszkę inna od wyobrażeń, zaś w chwili przekroczenia progu
pokoju świat w którym do tej pory miała styczność odlatuje w siną dal. Jej
współlokatorka wygląda co najmniej dziwnie, wprawdzie wydaje się być osobą
pozytywną, jednak sposób bycia znacznie różni się od Tessy. W dodatku w ich
wspólnym pokoju przebywa jakiś dziwny chłopak, który nie wygląda na
sympatycznego, z wyglądu i zachowania. Mimo wszystko Tessa próbuje podejść
pozytywne do nowych znajomości, w tym celu postanawia wbrew własnym
przekonaniom udać się na imprezę, do domu bractwa. Tak naprawdę dojeżdżając na
miejsce żałuje, że nie została w akademiku. Niestety jest za późno, najbliższe
godziny będzie zmuszona spędzić w towarzystwie pijanych studentów. W grupie
imprezowiczów jest Hardin, chłopak który odwiedzał jej współlokatorkę. Dla
Tessy zachowanie tego wytatuowanego, zadziornego chłopaka jest nie do
zrozumienia, drażni jej go postawa, ale i intryguje.
Pierwszy raz
mam tak mieszane uczucia po zakończeniu książki. Z jednej strony pierwszy tom
serii After nie jest odkryciem roku. Temat jaki porusza
autorka można nazwać za dawno temu wyczerpany. Ona szara myszka, może nie
brzydka, ale grzeczna panienka mająca wszystko od A do Z zaplanowane. Wchodzi
do nieznanego dla siebie świata studiów gdzie każdy robi co chce, nie zwracając
uwagi na morale. Hardin jest chodzącą sprzecznością, arogancki, chwilami
bezczelny i po prostu chamski. Potrafi się maskować, potrafi grać. Nie wiadomo
kiedy tak naprawdę pokazuje swoją prawdziwą twarz. Oboje stanowią
przeciwieństwo poglądów, a jednak coś tych dwoje do siebie ciągnie. Nie
umiem powiedzieć czy polubiłam ich, Tessa drażniła mnie swoim zachowaniem, kto
zachowuje się wbrew sobie tylko po to by komuś zrobić na złość? Dla mnie coś
takiego jest nie do przyjęcia. Jednak Tessa musiała iść na imprezę bo Hardin ją
wyśmiał, więc co ona robi? Idzie i nawet się upija. Bardzo inteligentnie kiedy
jest się wśród ludzi z którymi nie ma się za wiele wspólnego. No cóż, można
powiedzieć uroki młodości. Z drugiej strony sceny z tym dwojgiem wydawały się
dosyć zabawne, wieczne kłótnie, później godzenie. I tak przez większość
książki.
Oczywiście jak na typowy romans przystało musiał popełnić się dramat.
No i był. Jaki? Mnie nie zaskoczył, ale sprawił, że zaciekawiłam się tym
co będzie dalej. Czy nastąpi ciąg dalszy "komedii" czy może autorka
zaserwuje nieoczekiwany zwrot akcji. Jeżeli chodzi o sceny tak zwane erotyczne.
Nie było tragedii, chociaż szału też nie zrobiły. Przebrnęłam przez nie bez
problemu. Jak pamiętamy postaciami wiodącymi są nie wiele wiedząca o dorosłym
życiu osiemnastolatka oraz trochę bardziej doświadczony buntownik Hardin. Nie
mogę powiedzieć, że książka jest nudna i beznadziejna. Nie. Bardzo dobrze służy
do poprawienia humoru. Mimo objętości czyta się niezwykle szybko, krótkie
rozdziały, sporo dialogów, lekka w odbiorze. After nie należy do
literatury tak zwanej ambitnej, jednak miło można spędzić przy niej czas. Fanom
romansów z pewnością się spodoba. Początkowe negatywne opinie trochę mnie
zaniepokoiły, dlatego też podeszłam z rezerwą, wydaje mi się dzięki temu nie
poczułam się rozczarowana.
Myślę, że
sławna seria zyska wielu zwolenników, moją sympatię zdobyła, jestem ciekawa co
autorka zaoferuje w drugim tomie.